Jak gastroenterolog dba o swoje zdrowie? Suplementy, nutraceutyki, witaminy, mikroelementy.

Kolejny temat nurtujący wiele osób – łykać, nie łykać, co łykać, kiedy łykać. A może nie łykać tylko sobie kroplóweczkę na wzmocnienie zrobić albo zastrzyk. A może lepiej w kropelkach?

Moje osobiste przemyślenia są dość proste i jednoznaczne: należy suplementować to, czego nie jesteśmy w stanie dostarczyć do organizmu w odpowiedniej ilości.

Moja suplementacja dzieli się na podstawową i wspomagającą.

Suplementy podstawowe to:

WITAMINA D – niezbędna do prawidłowego funkcjonowania każdej komórki mojego ciała, bierze udział w setkach procesów metabolicznych każdej tkanki. Przyjmuję ją codziennie, bo mimo, że będąc ogrodnikiem i uwielbiając spacery zawsze miałam jej niedobór.

OMEGA-3 – olej z kryla – po wypróbowaniu wielu rożnych preparatów, przyjmuję ten dlatego, że kryl oceaniczny będąc najniżej w łańcuchu pokarmowym akumuluje najmniej metali ciężkich oraz najmniej męczy mnie żołądek i nie czuje zapachu ryby po przyjęciu kapsułki.

MAGNEZ – cytrynian magnezu z witaminą B6 rano i taurynian magnezu przed snem. Ten zestaw jest dla mnie optymalny w tej chwili, co nie oznacza, że tak będzie zawsze.

Zestaw suplementów dodatkowych – stosuję okresowo, cyklicznie lub wtedy, gdy zauważę objawy lub zdiagnozuję u siebie niedobór.

Dodatkowe suplementy przyjmuję również wtedy, gdy wiem, że moja dieta czasowo będzie ograniczona w zawierające je pokarmy. Są to witamina B12, kwas foliowy, selen, witamina C, B-complex, ADEK, jod, siarka MSM, krzem, bor, olej lniany, olej z wiesiołka, olej z czarnuszki.

Ostatnie w tym zestawieniu to nutraceutyki okresowo wspomagające wybrane procesy w organizmie. Stosuję je w szczególnych sytuacjach np. dużego stresu, wytężonej pracy umysłowej, przemęczenia i problemów ze snem. Są to melatonina, koenzym Q10, teanina, L-tyrozyna, aschwaganda.

I jeśli komukolwiek po przeczytaniu tego wpisu wpadnie do głowy pomysł zakupienia worka tabletków i kapsułków celem zrobienia sobie lepiej to OSTRZEGAM, że może to mieć odwrotny skutek od zamierzonego. Może nawet przyczynić się do pogorszenia stanu zdrowia.

Dlaczego? Ponieważ:

  • każdy suplement tak jak lek ma również przeciwwskazania, skutki uboczne i powikłania,
  • to co jest dobre dla mnie, niekoniecznie będzie dobre dla Ciebie,
  • dawki i połączenia suplementów i pory przyjmowania powinny być skonsultowane i dobrane indywidualnie,
  • nie wszystkie preparaty mają jednakowy skład, aktywność i biodostępność,
  • osoby przyjmujące leki lub będące na różnych dietach powinny skonsultować przyjmowanie określonych suplementów z lekarzem.

Tak więc traktujmy suplementy diety, witaminy, mikroelementy i nutraceutyki raczej jak leki niż jak tik-taki a znając ich zalety nie zapominajmy o wadach.

Pozdrawiam

Marta Dobras

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *